Jako pretekst do szczególnego nasilenia tych wydarzeń cynicznie wykorzystywano ważne dla Polaków rocznice i wydarzenia. Jednym z przykładów były zabójstwa popełniane 11 listopada 1939 r – daty dla Polaków niezwykle istotnej, bo odnoszącej się do święta niepodległości, wówczas ponownie utraconej.
Intelligenzaktion i akcja „eutanazyjna”
Już w pierwszych miesiącach okupacji Pomorza Niemcy dokonywali masowych mordów na ludności cywilnej.
Elementem pierwszych miesięcy okupacji niemieckiej na Pomorzu były masowe mordy na ludności cywilnej. Popełniano je w ramach akcji „Inteligencja” oraz akcji oznaczonej kryptonimem „T-4”.
Pierwsza z tych akcji dotyczyła aresztowań i zabójstw dokonywanych przez Niemców na osobach zaangażowanych w działalność na rzecz Polski i polskości.
Druga natomiast polegała na mordowaniu osób z zaburzeniami psychicznymi, przebywających w miejscowych zakładach psychiatrycznych oraz przywożonych na Pomorze z innych ośrodków.
Las Piaśnicki
Na Kaszubach Niemcy od pierwszych tygodni okupacji wprowadzali krwawy terror. W ten sposób rozpoczęto masowe mordy ludności cywilnej.
Do najczarniejszych dni Lasu Piaśnickiego należy 11 listopada 1939 r. Niemcy popełnili wtedy jedną ze swych najkrwawszych tamtejszych zbrodni, zabijając 314 osób.
Poprzedziły je aresztowania patriotów oraz innych osób, które zdaniem Niemców mogły zagrażać stabilności ich rządów, osadzenie aresztowanych w zaimprowizowanych przez Niemców miejscach odosobnienia oraz brutalne tortury. Jednym z najstraszniejszych miejsc kaźni przedwojennych polskich obywateli, mieszkańców Kaszub oraz chorych, był Las Piaśnicki.
Położony nieopodal Wejherowa, stał się niemym świadkiem zabójstw, które Niemcy popełniali tam do wiosny 1940 roku. Do najczarniejszych dni Lasu Piaśnickiego należy 11 listopada 1939 r. Wtedy miała tam miejsce jedną z najkrwawszych zbrodni, w której niemieccy oprawcy zabili 314 osób. Wśród ofiar znajdowała się również siostra zmartwychwstanka, bł. Alicja Kotowska.
Las Szpęgawski
Podobne wydarzenia miały miejsce na Kociewiu. Niemcy wprowadzili tam identyczną politykę względem ludności cywilnej. Powszechne stały się aresztowania, krwawe tortury osadzonych oraz zabójstwa.
Jednym z najtragiczniejszych miejsc zbrodni był Las Szpęgawski, położony w odległości 7 km od Starogardu Gdańskiego. Tam Niemcy, do stycznia 1940 roku, dokonywali zabójstw przedstawicieli inteligencji i osób z zaburzeniami psychicznymi. Według najnowszych ustaleń, 11 listopada 1939 r. zamordowano tam 20 osób, w tym trzech duchownych: ks. Maksymiliana Dunajskiego, ks. Zygmunta Hunsdorfa i ks. Józefa Mańkowskiego.
***
Równolegle do tych tragicznych wydarzeń w całym powiecie starogardzkim niszczono przydrożne krzyże i kaplice. Był to jeden z elementów nazistowskiej „polityki kulturalnej”, która nakazywała wymazywanie z życia codziennego wszystkich elementów kultury polskiej. Największe nasilenie tych działań przypadło właśnie na 11 listopada 1939 r.