Według danych Judenratu (Rady Żydowskiej) w październiku 1939 r. w Warszawie przebywało ok. 360 tys. Żydów.
Przeludnienie, złe warunki sanitarne, niedożywienie, brak lekarstw, szalejące choroby miały wpływ na wysoką śmiertelność wśród mieszkańców getta warszawskiego.
Od listopada 1939 r. liczba ta zaczęła wzrastać wskutek napływu ludności żydowskiej z terenów włączonych do III Rzeszy, deportowanych na teren Generalnego Gubernatorstwa na skutek zarządzenia Heinricha Himmlera z 30 października 1939 r. Do Warszawy wracali również ci mieszkańcy (w tym Żydzi), którzy wyjechali z niej tuż po wybuchu wojny.
Przeludnienie, złe warunki sanitarne, niedożywienie, brak lekarstw, szalejące choroby miały wpływ na wysoką śmiertelność wśród mieszkańców getta warszawskiego. Ponadto od stycznia do marca 1941 r. skierowano do niego ok. 50 tys. Żydów z zachodniej części dystryktu warszawskiego, co jeszcze pogorszyło tragiczną sytuację epidemiczną w getcie. W tym okresie liczba jego mieszkańców wyniosła ok. 460 tys.
„Wielka Akcja”
21 lipca 1942 r., na dzień przed akcją rozpoczynającą likwidację getta warszawskiego, Niemcy zatrzymali 60 zakładników, w tym m.in. członków Judenratu, którzy mieli gwarantować wykonanie przez ludność żydowską zarządzeń władz okupacyjnych. W przypadku niewykonania tych zarządzeń lub oporu zakładnicy mieli zostać rozstrzelani.
W obwieszczeniu pojawiła się informacja, iż wysiedleni mogą zabrać ze sobą prowiant na trzy dni, a dodatkowo 15 kg bagażu oraz pieniądze i kosztowności (o ile takie posiadali). Pierwszego dnia tzw. „Wielkiej Akcji” („Grossaktion Warschau”) wywieziono z Warszawy ok. 6250 osób.
W akcję likwidacyjną getta warszawskiego zaangażowane były dwie grupy. Pierwszą z nich kierował szef sztabu akcji „Reinhardt” SS-Sturmbannfuhrer Hermann Hoefle (inna pisownia nazwiska Hëfle), przybyły z Lublina do Warszawy wraz z grupą gestapowców i członków oddziałów wartowniczych złożonych z Litwinów, Łotyszy i Ukraińców (rekrutujących się z byłych jeńców sowieckich). Druga grupa złożona była z członków warszawskiego Gestapo.
22 lipca 1942 r. w getcie pojawiło się obwieszczenie, że wszyscy Żydzi mieszkający w Warszawie zostaną wysłani na wschód zgodnie z zarządzeniem władz niemieckich. Z wywózki wyłączeni zostały: osoby pracujące dla niemieckiej administracji cywilnej, wojskowej i przedsiębiorstw, zatrudnione przez Judenrat, personel żydowskich szpitali, funkcjonariusze Żydowskiej Służby Porządkowej i członkowie ich rodzin. W obwieszczeniu pojawiła się informacja, iż wysiedleni mogą zabrać ze sobą prowiant na trzy dni, a dodatkowo 15 kg bagażu oraz pieniądze i kosztowności (o ile takie posiadali). Pierwszego dnia tzw. „Wielkiej Akcji” („Grossaktion Warschau”) wywieziono z Warszawy ok. 6250 osób.
Bezradność i opór
Następnego dnia, 23 lipca 1942 r., Adam Czerniaków, przewodniczący Judenratu, nie zgodził się na podpisanie rozporządzenia, określającego limit dzienny osób, które miały być przyprowadzone na Umschlagplatz, w tym również dzieci. Tego samego dnia wieczorem Adam Czerniaków popełnił samobójstwo, zażywając truciznę.
W czasie akcji likwidacyjnej getta warszawskiego złą sławą okryła się Żydowska Służba Porządkowa, która gorliwie uczestniczyła w akcji wysiedlania Żydów.
20 sierpnia 1942 r. Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) dokonała nieudanego zamachu na szefa Żydowskiej Służby Porządkowej Józefa Szeryńskiego (w wyniku akcji został on ranny). Dwa miesiące później został zabity jego zastępca Jakub Lejkin.
20 sierpnia 1942 r. Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) dokonała nieudanego zamachu na szefa Żydowskiej Służby Porządkowej Józefa Szeryńskiego (w wyniku akcji został on ranny). Dwa miesiące później został zabity jego zastępca Jakub Lejkin.
5 sierpnia 1942 r. na Umschlagplatzu znaleźli się: Janusz Korczak wraz ze swoją długoletnią współpracowniczką Stefanią Wilczyńską oraz podopiecznymi z „Domu Sierot”. Stamtąd zostali wywiezieni do obozu zagłady w Treblince.
Przyjmuje się, iż w okresie od 22 lipca do 21 września 1942 r. Niemcy wywieźli do obozu zagłady w Treblince ok. 254 tys. osób. Pierwsze informacje na temat losu Żydów wywożonych „na wschód” zaczęły dochodzić do Warszawy już w sierpniu 1942 r. od uciekinierów, którzy uciekli z Treblinki.
Więcej interesujących materiałów na profilu Archiwum IPN