W pracy popularnego i szanowanego autora, prof. Wojciecha Roszkowskiego, znajdujemy jedynie niewielką wzmiankę na temat akcji lotnictwa brytyjskiego i francuskiego.1 Nieco więcej napisał przed laty historyk emigracyjny Józef Garliński. Choć i on nie ustrzegł się błędów, stwierdzając:
„Brytyjczycy wyprawiali się ponad Rzeszę wyłącznie w celu zrzucania ulotek nawołujących do zaprzestania wojny. […] Raz tylko dokonano nalotu na niemiecką bazę morską na wyspie Helgoland, ponosząc duże straty.”2
Odmienne przedstawianie działań na froncie zachodnim znajdujemy tylko w nielicznych publikacjach.3
Być może polscy historycy w formułowaniu swoich opinii kierowali się oceną Edgara Jamesa Kingstona McCloughry’ego, wicemarszałka brytyjskiego lotnictwa. Pisał on bowiem w swoich wspomnieniach: „działalność jego ograniczała się do zrzucania ulotek”4. Problem w tym, że uwagę tę odniósł do „czołowego zrzutu lotnictwa strategicznego”, a nie do działań wszystkich jednostek Królewskich Sił Powietrznych.
Akcje ulotkowe
Brytyjczycy nie tylko na Berlin zrzucili ulotki. W nocy z 3 na 4 września 1939 r. dziesięć bombowców Whitley z dywizjonów nr 515 i 586 przeprowadziło pierwszy nalot na Niemcy, zrzucając ok. 6 mln ulotek na Hamburg, Bremę i Zagłębie Ruhry. Akcję zrzucania ulotek prowadzono intensywnie przez pierwsze dwa tygodnie wojny.
Brytyjczycy już od kilku lat przygotowywali się do wojny propagandowej. Zgodnie z ustaleniami dowództwa sił powietrznych z września 1938 r., rozpoczęcie akcji ulotkowej powinno nastąpić natychmiast po wypowiedzeniu lub ogłoszeniu wojny oraz przed bombardowaniem wybranej strefy wroga.
Pierwszą angielską ulotką była dwustronicowa Warnung zrzucona w nocy z 3 na 4 oraz z 8 na 9 września 1939 r.7 Brytyjczycy już od kilku lat przygotowywali się do wojny propagandowej. Zgodnie z ustaleniami dowództwa sił powietrznych z września 1938 r., rozpoczęcie akcji ulotkowej powinno nastąpić natychmiast po wypowiedzeniu lub ogłoszeniu wojny oraz przed bombardowaniem wybranej strefy wroga. We wrześniu 1938 r. opracowano tekst ulotki zatytułowanej „A Message to the German people from the British people” („Wiadomości dla ludności niemieckiej od ludności brytyjskiej”). W kwietniu 1939 r. zdecydowano, że ulotki mają być zrzucane nad gęsto zaludnionymi terenami (bez ponoszenia nadmiernego ryzyka straty samolotów). Operacja o kryptonimie „Nickel” miała być prowadzona z terytorium Wielkiej Brytanii, z lotniskami pomocniczymi we Francji, gdzie zamierzano wysłać również Oddział Balonowy nr 1 „M”.
Operacje lotnicze zrzucania ulotek zostały ograniczone po 16 września ze względu na krytyczne uwagi zgłaszane nie tylko przez Polaków. Wysuwano przede wszystkim zarzut nieadekwatności działań brytyjskich, w sytuacji gdy lotnictwo niemieckie bezkarnie bombardowało polskie miasta i wsie. Naczelne dowództwo brytyjskie podjęło decyzję o zaprzestaniu zrzucania ulotek 19 września, ale już dwa dni później zmieniono decyzję. I odtąd RAF przeprowadzał takie akcje dwa lub trzy razy w tygodniu.
Akcje bojowe
Brytyjczycy rozpoczęli też akcje bojowe, wymierzone głównie w niemieckie siły morskie, ponieważ obawiali się, że Kriegsmarine zablokuje Wyspy Brytyjskie. Admiralicja oraz Ministerstwo Lotnictwa przygotowały plan „W.A.7(a)”. Dlatego w bazie Wyton bombowiec Blenheim z obserwatorem z Royal Navy był gotowy do przeprowadzenia fotograficznego rozpoznania portów na północy Niemiec już od 1 września.8
Od 2 września w pogotowiu jednogodzinnym znajdowało się sześć dywizjonów wyposażonych w samoloty Hampden. Wieczorem dowództwo bombowców zostało poinformowane, że około północy powinno nastąpić wypowiedzenie wojny Niemcom. W pierwszej kolejności miano przeprowadzić atak na Wilhelmshaven.
Wypowiedzenie wojny nastąpiło o 11.15 w dniu 3 września, a o 12.03 samolot Blenheim Mk IV N6215, którego dowódcą był F/O Andrew McPherson ze 139 Dywizjonu, wystartował do rozpoznania niemieckich portów. Wiadomość o zauważonych okrętach wysłana drogą radiową uległa zakłóceniu, w efekcie została przekazana dowództwu dopiero po wylądowaniu samolotu o 16.50.9
Od 2 września w pogotowiu jednogodzinnym znajdowało się sześć dywizjonów wyposażonych w samoloty Hampden. Wieczorem dowództwo bombowców zostało poinformowane, że około północy powinno nastąpić wypowiedzenie wojny Niemcom. W pierwszej kolejności miano przeprowadzić atak na Wilhelmshaven.
O 18.15 do akcji zostało skierowanych osiemnaście samolotów Hampden (dywizjony 4410, 4911, 5012 i 8313) oraz dziewięć samolotów Wellington (dywizjony 3714 i 14915). Wellingtony powróciły do baz o 22.40, a samoloty Hampden dopiero około północy. Okrętów niemieckich nie odnaleziono z powodu burz i zapadających ciemności.16 Od 8.00 dnia następnego w pogotowiu jednogodzinnym znajdowało się 27 bombowców Blenheim z dywizjonów 10717, 110 i 139. W akcji miało wziąć udział także ośmiu obserwatorów z Dowództwa Obrony Wybrzeża.
Kolejną próbę zbombardowania bazy niemieckiej w Wilhelmshaven Brytyjczycy podjęli 4 września. Piętnaście samolotów typu Blenheim oraz czternaście Wellingtonów z dwóch dywizjonów (9 i 149) wysłano do akcji między 14.40 a 16.10.
Wynik tych działań był nikły. W dokumentach przytoczonych dziesięć lat temu przez Robina Holmesa zapisano:
„No. 149 Dywizjon, Mildenhall: L4302 S/Ldr Paul Harris – zrzucił bomby na most ponad rzeką Eider; L4265 F/O Bill Macrae – prawdopodobnie zrzucił bomby na Brunsbuttel; L4271 Sgt Heayes – zawrócił, zrzucił bomby w morze; L4229 F/Lt J.B. Stewart – prawdopodobnie zrzucił bomby poza Cuxhaven; L4263 Sgt Harrison – zawrócił, zrzucił bomby w morze; L4272 F/Lt A.G. Duguid – zawrócił, zrzucił bomby w morze; L4374 F/O A.F. Riddlesworth – zawrócił, zrzucił bomby w morze; L4270 F/Sgt Kelly – zawrócił, zrzucił bomby w morze. 9 Dywizjon, Honington: Sekcja nr 1 – zaatakowana przez dziewięć Messerschmittów Bf 109E-1s; L4320 S/Ldr L.S. Lamb18 – zrzucił bomby na statek handlowy (przypisał sobie myśliwiec); Wellington I – L4268, WS-? – F/Sgt I.E.M. Borley – zestrzelony (zginęła cała załoga, 5 ludzi); Wellington I – L4275, WS-H – F/Sgt A.J. Turner – zestrzelony (zginęła pięcioosobowa załoga). Sekcja nr 4 – spotkała ciężki ogień ze statku obrony przeciwlotniczej: L4278 F/Lt Peter Grant; L4287 Sgt Purdy; L4262 Sgt Bowen.”19
Trzy Blenheimy ze 110 Dywizjonu zaatakowały ciężki krążownik „Admiral Scheer”. W wyniku ich nalotu cztery bomby uderzyły w okręt, ale nie eksplodowały.
Uszkodzony został m.in. krążownik „Emden”. Warto zauważyć, że z tej operacji nie powróciło do baz pięć bombowców Bristol Bleinhem.20
W The Bomber Command War Diaries o akcjach z 4 września napisano:
„Po wczesnym rozpoznaniu Blenheima 15 Blenheimów i 14 Wellingtonów zostało wyekspediowanych, by zbombardować niemieckie okręty wojenne. Pięć samolotów z każdej grupy nie znalazło celów z powodu niskich chmur. Większość pozostałych Blenheimów przeprowadziła ataki z niskiego pułapu na krążownik «Admiral Scheer» i na «Emden» w porcie Wilhelmshaven. Co najmniej trzy bomby uderzyły w krążownik «Admiral Scheer», ale nie eksplodowały; «Emden» został uszkodzony i poniósł jakieś ofiary, kiedy Blenheim rozbił się na jego pokładzie. Pięć Blenheimów zostało postrzelonych, wszystkie lub większość przez artylerię przeciwlotniczą; 107 Dywizjon stracił cztery z pięciu swoich samolotów. W Dowództwie Bombowców panuje przekonanie, że ofiarami wojny byli: por. pilot W.F. Barton i jego załoga (por. J. F. Ross, nawigator kpr. J. L. Ricketts, radiooperator/kanonier 107 szwadronu). Wszyscy zginęli, ponieważ Blenheim N6184 został zestrzelony przez artylerię okrętu «Admiral Hipper». Niewiele wiadomo o Wellingtonach atakujących statki w Brunsbüttel przy ujściu Kanału Kilońskiego. Cztery załogi meldowały, że znaleźli cel bombardowania. Z powodu błędu nawigacji, dwie bomby zostały zrzucone na duńskie miasto Esbjerg, 110 mil na północ od Brunsbüttel, i dwie osoby zostały zabite. Kilka z Wellingtonów zostało zaatakowanych przez niemieckie myśliwce i dwa Wellingtony zaginęły.”
O tym ataku Brytyjczyków pisał niemiecki admirał Karl Dönitz:
„04.09. nastąpił pierwszy nalot lotnictwa angielskiego na śluzy w Wilhelmshaven i okręty stojące w porcie. Z ogromną dzielnością i poświęceniem Anglicy nadlecieli lotem koszącym, nie osiągając jednak większych sukcesów. Wraz z oficerami okrętów podwodnych obserwowaliśmy ten nalot z bazy pływającej okrętów podwodnych w Wilhelmshaven. Skuteczne odparcie nalotu natchnęło oficerów optymizmem.”21
Straty Brytyjczyków nad Wilhelmshaven: cztery Blenheimy ze 107 Dywizjonu (N6184, N6188, N6189, N6240) oraz jeden ze 110 Dywizjonu (N6199); łącznie 4 września 1939 r. Brytyjczycy stracili siedem samolotów z trzydziestu biorących udział w akcji.
Straty osobowe w 9 Dywizjonie:
- - załoga Wellingtona I L4268 – F/S Ian Edward Maitland Borley (365199), Sgt George Miller (580160), Cpl George William Park (524855), LAC Harry Dore (531093), AC2 Robert Henderson (618765);
- - załoga Wellingtona I L4275 – F/S Albion John Turner (561939), Sgt Donald Edward Jarvis (565602), Sgt Bertie Greville Walton (550292), AC2 George Thomas Brocking (546065), AC2 Kenneth George Day (549741) – Becklingen War Cemetery.
W 107 Dywizjonie:
- - załoga Blenheima IV N6184 – F/L William Frank Barton (34213), F/O John Frederick Ross (39340), Cpl James Leslie Ricketts (519859);
- - załoga Blenheima IV N6188 – P/O William Joseph Murphy (39748) – Sage War Cemetery (Germany), Sgt Leslie Robert Ward (564477) – Hamburg Cemetery (Germany)22, AC2 Edward Pateman (548974) – Sage War Cemetery (Germany);
- - załoga Blenheima IV N6189 – F/O Herbert Brian Lightoller (37884), Sgt Owen Lobb Dunkirk Howells (564670) – Sage War Cemetery (Germany), AC1 Ernest William Lyon (546679);
- - załoga Blenheima IV N6240 – Sgt Albert Stanley Prince (580195), Sgt G F Booth (561012) – Stalag 357 Kopernikus, AC1 L J Slattery.
W 110 Dywizjonie:
- - załoga Blenheima IV N6199 – F/O Henry Lovell Emden (36138), Sgt Stanley George McKenna Otty (509143), Sgt Raymond Charles Grossey (516460), AC1 Ralph Evans (537187).
Tylko we wrześniu 1939 r. brytyjskie lotnictwo bombowe straciło 39 samolotów (z tego 11 w czasie lotów szkolnych i treningowych). Zginęło 67 osób z personelu latającego. Lotnictwo francuskie straciło 58 samolotów, zginęło 60 osób z personelu latającego.
W dniach 5 i 6 września rozpoznanie floty niemieckiej prowadziły pojedyncze Blenheimy. Jeden lot był nieudany z powodu niskiej podstawy chmur. Natomiast w trakcie drugiego lotu zlokalizowano kilka krążowników i niszczycieli o 5 mil od Helgoland. Znów w wyniku kłopotów z łącznością radiową wiadomości te zostały przekazane dopiero po powrocie samolotu z lotu. Z uwagi na późną porę dnia oraz przypuszczenia, że niemieckie okręty powrócą do bazy przed dotarciem samolotów nad cel – akcji bojowej nie podjęto. W tym czasie w bazach czekało w pogotowiu sześć samolotów z 49 Dywizjonu oraz trzy samoloty z 83 Dywizjonu RAF.23
Tylko we wrześniu 1939 r. brytyjskie lotnictwo bombowe straciło 39 samolotów (z tego 11 w czasie lotów szkolnych i treningowych). Zginęło 67 osób z personelu latającego.24 Lotnictwo francuskie straciło 58 samolotów, zginęło 60 osób z personelu latającego.25
W interesie państwa polskiego leży utrzymywanie przyjaznych stosunków z władzami Zjednoczonego Królestwa oraz kultywowanie pamięci o wspólnej walce z Niemcami. Dlatego władze Rzeczypospolitej powinny odznaczyć pośmiertnie 24 brytyjskich lotników poległych w pierwszym nalocie na bazę Kriegsmarine. Najodpowiedniejszym odznaczeniem byłby w tym wypadku Krzyż Walecznych.
Tekst pochodzi z numeru 9/2019 „Biuletynu IPN”
1 W. Roszkowski, Najnowsza historia Polski 1939–1945, Warszawa 2011, s. 13.
2 J. Garliński, Polska w drugiej wojnie światowej, Londyn 1982, s. 37.
3 T. Pawłowski, Plan Z i jego realizacja, „Technika Wojskowa. Historia” 2012, nr 5, s. 13.
4 E.J. Kingston McCloughry, Kierowanie wojną, Warszawa 1959, s. 113.
5 Trzy bombowce Whitley dokonały zrzutu ulotek nad północnymi Niemcami.
6 Siedem bombowców Whitley dokonało zrzutu ulotek nad Zagłębiem Ruhry. Dwa bombowce rozbiły się przy lądowaniu na terenie Francji.
7 K. Kirchner, Flugblätter aus England 1939/1940/1941. Bibliographie Katalog, Erlangen 1978, s. 2, 6–7, 276, 363 – tu wykaz operacji lotniczych z miejscami zrzutu ulotek.
8 Zob. The R.A.F. in the bombing offensive against Germany, t. II: Restricted bombing September 1939 – May 1941, London, b.r.w., s. 55–57.
9 The National Archives (dalej: TNA), AIR 27/958/2. Załoga, w której skład wchodził Cdr. Thompson, wykonała 75 fotografii niemieckiej bazy. Zob. także R. Holmes, The Battle of Heligoland Bight 1939. The Royal Air Force and the Luftwaffe’s Baptism of Fire, London 2009, s. 19–20.
10 Dywizjon stacjonował w Paddington. 3 września 1939 r. wystartowało dziewięć Hampdenów na rozpoznanie Morza Północnego. Były to samoloty: L.4183 (W/Cdr. J.N. Boothman, P/O Hunn, Sgt J.C. Chesters, AC1 T. Gibbin); P.1173 (A/F/L T.C. Weir, P/O W.M. Smith, Sgt F. Watson, AC1 W. Brooks); L.4085 (P/O R.J. Sansom, Sgt V. Coveyduck, AC1 H. Humphreys, LAC. W. Crook); L.4089 (P/O H.W. Robson, Sgt E. Reeman, AC1 W. Davidson, AC2 A. Halfpenny); L.4087 (Sgt E. Farmer, Sgt H. Moyle, LAC J. Sugden, AC2 J. Taylor); L.4100 (F/S E. Cook, Sgt C. Nicoll, Sgt D. Seager, AC1 J. Evans); L.4154 (P/O J.A. Stuart, Sgt J. Smyth, Sgt W. Lodge, AC2 A. Coldicott); L.4074 (Sgt W. Jeffrey, Sgt W. Ison, LAC H. Lacey, AC1 F. Preston); L.4171 (P/O D.J. Penman, Sgt W. Hill, AC1 P. Gurnell, AC1 J. Lyttle). Samoloty wystartowały o 18.15–18.30, a powróciły między 23.35 a 00.25 – TNA, AIR 27/447/2, k. 9–10.
11 3 września 1939 r. dywizjon stacjonował w Scampton. Wystartowały trzy Hampdeny na rozpoznanie Morza Północnego. Były to samoloty: L.4036, L.4040 oraz L.4093; dowodzili nimi F/L G.F. Lerwill, F/O R.A.B. Learoyd, Sgt T.P. Pratt. Samoloty wróciły do bazy o 22.30 – TNA, AIR 27/480/1, k. 7.
12 Według strony www.raf.mod.uk pierwsza misja bojowa dywizjonu miała miejsce 14 grudnia 1939 r., kiedy to jedenaście Hampdenów brało udział w rozpoznaniu Morza Północnego. Zob. TNA, AIR 27/485/1, k. 7–7v.
13 Dywizjon stacjonował również w Scampton. 3 września 1939 r. wystartowało sześć Hampdenów na rozpoznanie Morza Północnego. Zob. TNA, AIR 27/686/1, k. 7–8.
14 Sześć Wellingtonów poleciało na rozpoznanie Morza Północnego 3 września 1939 r. Były to Wellingtony Mk I o numerach L4328 (F/L L.J.S. Dickins, F/O F.L. Witchfield, Sgt Rootledge, AC Betts, AC Lowe); L4332 (F/S Gray, Sgt McCauley, Sgt Ward, AC Baker, Cpl Wardle); L4352 (F/L Apflesy, F/O Vaucman Williams, P/O MacBonmd, Sgt Norris, AC Barston, AC Clark); L4349 (Sgt Fletcher, Sgt Brown, Sgt Rayne, Cpl Curnow, LAC Nattingman); L4347 (F/O Simmons, P/O Sharp, Sgt Stangway, AC Hill, AC Bowen) – zob. TNA, AIR 27/388/1, k. 7–10.
15 Trzy Wellingtony rozpoznawały Morze Północne 3 września 1939 r., 4 września osiem Wellingtonów poleciało zbombardować niemieckie okręty w Brunsbuttel. Jeden zrzucił bomby nad celem.
16 The R.A.F. in the bombing offensive against Germany, t. II: Restricted bombing September 1939 – May 1941, London, b.r.w., s. 55–57.
17 Zob. TNA, AIR 27/841/3, k. 15.
18 Załoga tego samolotu zginęła 30 września 1939 r.
19 R. Holmes, The Battle of Heligoland Bight…, s. 25.
20 The Daily Telegraph. Story of the war 1939–1941, ed. D. Marley, London 1942, s. 13; I. Majski, Wspomnienia ambasadora radzieckiego, t. III: Wojna 1939–1945, Warszawa 1970, s. 14–15; C. Bekker, Atak na wysokości 4000. Dziennik wojenny niemieckiej Luftwaffe 1939-1945, Warszawa 1999, s. 61–64; K. Dönitz, 10 lat i 20 dni. Wspomnienia 1935–1945, Gdańsk 2004, s. 61; K. Kuska, Bomber Command w pierwszym etapie wojny powietrznej nad Europą, „Militaria” 2008, nr 6, s. 13.
21 K. Dönitz, 10 lat i 20 dni…, s. 61.
22 Pochowany w tym czasie na wyspie Helgoland.
23 Zob. TNA, AIR 27/690, k. 3.
24 W.R. Chorley, Royal Air Force Bomber Command Losses of the Second World War, t. I: Aircraft and Crews lost during 1939–1940, Hinckley 2005, s. 14–17.
25 S. Tetera, Wojna powietrzna nad frontem zachodnim we wrześniu 1939 r., „Historia. Technika Wojskowa” 2015, nr 5, s. 49.